Jak się czyta plany modernizacyjne WP (a dokładniej MW) na 2004 rok (np w ostatniej "PZ") to wyraźnie mówi się, że w tym roku ma "rozpocząć się budowa" Gawrona oraz maja zostac zakupione RBS'y dla Orkanów.
Co do Gawrona to obawiam się, że dlugo jeszcze przyjdzie nam czekac na wodowanie pierwszej jednostki i obawiam sie ze moze ona podzielic los Kaszuba. No moze uda sie wybudowac ze 2 jednostki ale kiedy to bedzie ? W bieżącym roku chyba wlasnie MW najbardziej obcięto fundusze i niestety odbija się to przede wszystkim na Gawronie (a co za tym idzie i na Sępie). Moim osobistym zdaniem (nie popartym żadnymi dowodami) wodowanie Gawrona będzie nie predzej jak w 2006 roku, a oddanie do slużby w 2007/08 roku. Jest szansa, że wtedy bedą większe fundusze, skończy się program przezbrajania Orkanów, modernizacji Mi-14, pozyskania Kobbenów i zakupu torped Impact więc zostanie z większych programów, które są w miarę zaawansowane tylko Gawron. Po prostu MW musi przeczekać ciężki okres. Zresztą może to i wyjdzie na korzyść Gawronom bo wyklaruje się w końcu jakie by uzbrojenie plot wybrać, bo chyba dalej jest nie wybrane. Może Amerykanie za rok czy 2 lata spojrzą bardziej łaskawie na nas i w ramach FMS uda sie pozyskać w miarę tanio nowe zmodernizowane Sea Sparrow'y.

Co do Orkanów to wydaje mi się że pierwszy z Orkanów już ma zmodernizowany system dowodzenia i tylko czeka na RBS'y. No i jeżeli uda się w końcu pozyskać je to bedzie w końcu mógł po 10 latach rozpocząć służbe w funkcji do której był przewidziany od dawna. Co prawda już w zeszłym roku głośno było o dostarczeniu RBSów, do czego z braku kasy nie doszło ale mam nadzieję że to już za nami i w końcu w tym roku skończy się jego modernizacja.

Mnie osobiście bardziej zaciekawiła informacja jaką kiedyś usłyszałem w Telexpresie, że myśli się również o modernizacji tarantul, tzn o przezbrojeniu ich i wymianie Styxów na RBSy. Nie mam zupełnie pojęcia ile w tym prawdy, i skąd telexpres wziął tę informację (nigdzie nie udało mi się znaleźć jej potwierdzenia) ale było by to bardzo ciekawe i korzystne wydarzenie. Czy ktoś z was coś wie na ten temat ? Jarek, Robert ? Wy z racji swoich zawodów jesteście znacznie bliżej źródeł - możecie coś powiedzieć na ten temat ?

Jeszcze jedna sprawa apropos modernizacji Orkanów i Tarantul. Juz ponad rok temu czytałem w prasie, że CTM pracuje nad systemem kierowania ogniem dział AK-176 i AK-630. Podobno zapowiadał się on całkiem sensownie. Czy wiecie coś o stopniu zaawansowania prac nad tym systemem i jego szansach na wdrożenie w MW ?

To juz się na ESSM się zdecydowano? Czy uznano, że to rozwiązanie było by najlepszym rozwiązaniem ?
Bo ja jeszcze się nie spotkałem z informacją, że uzbrojenie plot/prak jest już wybrane. Na razie słyszałem jedynie o rożnych koncepcjach jednych lepszych, a innych tańszych ale nie słyszałem nic o decyzjach. Inna sprawa, że w przypadku gawronów jakiekolwiek decyzje trzeba traktować "z przymróżeniem oka". Ale czy ESSM nie są jak na razie zbyt drogim rozwiązaniem?

Co do Tarantuli modernizacja może być konieczna (pytania):
1) jaki mamy zapas rakiet, jaki jest ich okres przechowywania (pierwszy okręt odebraliśmy 1984);
2) okręty mają od 21 do 15 lat czyli niedługo trzeba się będzie rozważyć remont kapitalny;
3) jak drogie są części zamienne, może gdyby zunifikować uzbrojenie i dokonywać większych zakupów u jednego źródła byłaby szansa na większe rabaty.

Co do przeczekania. Potem też będzie ciężko.
Trzy zmodernizowane trałowce trzeba będzie wycofać i kupić nowe niszczyciele min. Coś mi się wydaje, że koszt jednego może nawet osiągnąć 80 mln. USD.
Za 10-15 do wycofania będą również Kobbeny, Olivier Hazard Perry. Dużo okretów będzie wymagało remontów: Lubliny, małe trałowce (Gopło). Teraz wycofujemy Obłuże (było 8), potem dojdą do wycofania typu Pilica - następców nawet nie widać.

Boje się, że trzeba ułożyć plan przeżycia na podobnych warunkach jak obecnie.

Mam prośbę do marynistów. Zastanawiam się przez ile lat można eksploatować okręt (np. czy 50 lat), po ilu latach konieczny jest remont nazwijmy to kapitalny.
Kupiliśmy Kobbeny trochę na wyczucie zakładam, że już dalej ich nie można modernizować (nie będzie to ekonomicznie opłacalne).
W lądówce np. napisałbym, że czołg można eksploatować 40 lat (T-34 w PRL) (chociaż Leo-2 podobno 50 lat), nie wiem co ile remont kapitalny ale modernizacja minimum raz.