Witam
zawitałam na to męskie jak domniemywam forum, gdyż nurtuje mnie pytanie czy żołnierz/komandos potrzebuje kobietę(?)
Biorąc pod uwagę determinację, zaangażowanie, poświęcony czas i środowisko w jakim przebywa...wnioski nasuwają się same, chociaż chciałabym się mylić
Czy może orientuje się ktoś, gdzie znajdę harmonogram imprez na których pooglądać chociaż można pokazy żołnierzy czy komandosów w akcji?
Re: żołnierz a kobieta(?)
#2Trochę dziwne to twoje pytanie, ale oczywiście, ze potrzebuje, myślę, że jak każdy, to, że jest komandosem nie oznacza, ze stracił serce 😁
Późna miłość przychodzi częstokroć z wielką gwałtownością.
Saepe venit magno faenore, tardus amor. (łac.) - księgowa Wałbrzych
Saepe venit magno faenore, tardus amor. (łac.) - księgowa Wałbrzych