Niszczenie nadlatujących pocisków za pomocą mikrofal wymagałoby dość sporej mocy nadajnika. Wymiary takiego urządzenia raczej uniemożliwiają zainstalowanie na czołgu. Oprócz tego zniszczenie nadlatujacego pocisku wymagałoby koncentracji dużej energii na pocisku, co pociąga za sobą konieczność stosowania promiennika kierunkowego - problem ze sterowaniem takiego urządzenia. Ze zdjęć opublikowanych w kwietniowym RAPORT WTO wynika żę zastosowano urządzęnie które zdolne są niszczyć pociski nadlatujące tylko w pewnym sektorze. Dodatkowym problemem jest szkodliwy wpływ promieniowania na żołnierzy którzy znajdują się w pobliżu czołgu oraz wpływ pracy takiego urządzenia na aparaturę elektroniczną w tym systemy łączności, aczkolwiek urządzenia wojskowe przechodzą dość wymagające testy na odporność na pole elektromagnetyczne (do 100V/m, a czasami i więcej).
Dokładnie nie pamiętam wagi tego systemu, ale jest to napewno kilkaset kilogramów. Osobiście wątpię aby było to urządzenie mikrofalowe.
Pozdrawiam

Raczej nie. Sądzę że zasada działania TROPHY opiera się na niszczeniu pocisku przez jakiś "przeciwpocisk". Zastosowanie ultradźwięków raczej nie wchodzi w grę. Nie spotkałem się nigdzie z tematyką niszczenia nadlatujących obiektów za pomoca ultradżwięków. Współczesne systemy ochrony aktywnej opierają się raczej na niszczeniu pocisków za pomocą ładunków wybuchowych.
Ciężko mi teraz powiedzieć jakby to mogło działać, ale sądzę że nad tym zastanawiają się również specjaliści.
Polecam następujący link:
http://www.defense-update.com/features/ ... -intro.htm

Może nie znajdziesz tam wyczerpujących informacji na temat systemów ochrony aktywnej, ale ogólny przegląd. Myslę że warto się z nim zapoznać.

Pozdrawiam
Michał Koziar