Dzień dobry, ja co prawda jeszcze nie w wojsku, ale papiery do służby przygotowawczej już złożone.
Obejmie mnie teraz ten skrócony okres 30 dniowy, nie wiem co potem. Nie mniej jednak, moim największym zmartwieniem na chwilę obecną jest wspomniany test sprawności fizycznej. Jestem w 3 grupie, kolumna 2 [zależy mi na skokach ze spadochronem], ale to i tak zbyt wyśrubowane wymagania. Jedyne co może mi się udać zaliczyć to tzw. brzuszki, marszobieg na 3k odpada, pompki, oraz podciąganie również, pływać nie umiem. Zacząłem ćwiczyć już dzień po złożeniu wniosku, widzę różnicę w sile i wytrzymałości, ale i tak daleko mi do wytycznych. Całe życie prowadziłem siedzący tryb życia, więc łatwo dojść do formy nie będzie.
Moje pytanie, po przedłużonej treści samego posta. Załóżmy, iż pozytywnie przejdę badanie psychologiczne, potem lekarskie i całą resztę, łącznie ze służbą przygotowawczą. Potem udaję się do jednostki która mi odpowiada, która ma wolne etaty i podchodzę do nieszczęsnego testu ze sprawności fizycznej którego nie zaliczam. Co dalej? Odsyłają mnie do domu, czy co się dzieje? Mam rozporządzenie w tej sprawie, zapoznałem się treścią, jednak tyczą się one żołnierzy zawodowych, nie takich osób jak ja.
Test sprawności fizycznej.
#2Jeżeli nie zaliczysz testu to będzie poprawka. Bez zdanego testu sprawnościowego nic nie zdziałasz.