Wykorzystanie bojowe czołgu T-72

Ochrona pancerna

#31
Bardzo fajne dane, ale...
1 Różne są definicje przebijalności pancerza - np grubość pancerza jaką przebija 50% pocisków partii testowej lub 90% lub 100% - zależy od kraju który te dane podaje.
2. Każdy producent produkuje inną stal pancerną. Nie znam się na materiałoznastwie, ale nawet stal jednego typu może mieć różne parametry u różnych producentów. A różne kraje podają przelicznik każdy dla własnego typu stali. stąd różnice w przebijalności moą sięga ~20%! Stąd pancerz x mm RHA (rolled homogenous armour czy jakoś tak - jednorodny pancerz walcowany) mówi tylko o rządzie wielkości.
3. Pancerz odlewany może mieć różną grubość w różnych miejscach. I trudno jest w nim umieścić elementy kompozytowe/ceramiczne
4. Nawet dziś trudno jest dotrzeć do przebijalności broni z 2wojny światowej, co dopiero dzisiejszej

I na koniec - przy bardzo dużej energi kinetycznej przebijalność P
P=Lpocisku * pierwistek (Gęstośćpocisku/Gęstośćpancerza)

Ochrona pancerna

#32
Racja. Czasam dochodzą dodatkowe czynniki: nowoczesne pancerze potrafią zredukować skuteczność starszej amunicji w o wiele większym stopniu, niż wynikałoby to z ekwiwalentu RHA; rodzima ERAWA jest w stanie zmniejszyć penetrację pocisków podkalibrowych starszej generacji o ponad połowę, choć pewnie nowoczesna amunicja łatwo dała by tej osłonie radę. Paul Lakowski, autor tekstu, do którego link podałem, dolicza dodatkowe centymetry w przypadku pancerza ekranowanego cienką płytą. Tymczasem w przypadku niektórych rodzajów oraz generacji pocisków takiego "bonusa" nie ma. Zdarza się, że pocisk trafi w słaby punkt, że pęknie od naprężeń, że zrykoszetuje... i cały rachunek trafia, za przeproszeniem, szlag.
Ale tak to jest z uśrednianiem i szacunkami. Nie należy traktować ich jako prawd objawionych i podchodzić z odpowiednim dystansem. Nic lepszego od RHAe (odpowiadającego stali jednorodnej o twardości 270-280 w skali Brinnela) na razie nie wymyślono. Wydaje się zresztą, że ten przelicznik ma swoje zalety, gdyż można dzięki niemu zestawić różne rodzaje pancerzy (prawda, z koniecznym dla takiej operacji błędem).
Co do trudności wstawiania laminatów w pancerze odlewane to nie jest to chyba przeszkoda nie do przezwyciężenia. Wieże T72M1 są odlewane, mimo to udało się umieścić w nich "inkluzje" dodatkowej przeszkody dla pocisków (Irakijczycy z kolei ponoć nie opanowali takiej techniki odlewu i ich T72 "Lwy Babilonu" miały "lekkie" wieże, bez komór piaskowych).

Ochrona pancerna i inne

#33
. 1. dyskusji o opancerzeniu było do cholery za przeproszeniem na wszelkich możliwych forach. tekst absolutnie nie jest nowy pochodzi z pracy doktorskiej bronionej na poliechnice warszawskiej chyba w 2000/ 2001? mieli wtedy grant z KBNu i cos tam bajdurzyli o rewelcyjnych kamizelkach kulodopornych made in poland. Nie wiem jak jest teraz z dostepnością ale udało mi to sie przeczytać, sądze ze nie tylko mi bo fragmenty tego lataja po róznych forach. ten wtłukłem kiedys na innym forum i okazął sie akurat przydatny
oczywiście z samego grantu została sterta papierów

2. Po pierwsze problem polega na tym jak się mierzy dany parametr np – Rosjanie podaja przebijalnośc pocisku jeśli 80% wystrzelonych pociskow z danego dystansu przebija dany pancez – zachodznie rygory nie sa tak ostre - wystarczy 50% Oczywiście to dane czysto akademickie w warunkch działań wojennych może być róznie i stąd pewnie zdziwienie ze z rgppanc7 to można i abrmsa ustrzelić, do tego źródła często są mocno propagandowe często podają np. odpornośc na ostrzał np. 7,62 a dopiero w isntrukcji wozu mozna wyczytac ze owszem 7,62 ale z podnad 300 m, kolejny przykład - w którejś z ntw ktos kiedys napisał ze prowadzone testy na eklploatowanych przez NAL NRD przeprowadzone w Niemczech wykazały a ze Leopard 2 przebija pancerz T-72 z odleglosci ponad 1100 m - autor zapomniał doodac ze armata Rh120L44 przebija pancerz Leoparda 2A4 z ok 1000 metrów. czyli osłona pancerna t 72 wcale nie jest taka zła


3. o piarze, często czarnym bym nie zapominał - Abramsy (i inne wozy pancerne) koalicji radzą sobie mozna by rzec normalnie w iraku. Wygórowanie oczekiwania wobec tego wozu, dzieło sprawnego marketingu po prostu zderzają się z rzeczywistością.
Rzeźi ala grozny nie było bo amerykanie nie mieli pijanego graczowa (urodzony w sylwestra...) dowodzącego szturmem groznego w swoie urodziny. PRu bym nie niedoceniał i to nie dlatego ze jestem szczególnie antyamerykański ale bo mocno kszatłtuje obraz rzeczywistości - czyli dla równowagi w której z niemicekich gazet z 1992 albo 1993 opisano starcie pod al_wafra, gdzie amerykańska kolumna pancerna wpadła w zasadzkę, w walkach ulicznych tracąc 7-9 abramsów i kilkanascie M2. wywóz wraków sfotografował pewnien szwedzki dziennikaż, przesletlono mu film ale kilka zdjęc ocalało i to jedyny dowód (oprócz kilku realcji zołnierzy) tych wydarzen. do starty f117 czy zetrzelnia F18 przez MIga 25 amerykanie przyzanli sie po 10 latach.

wracając do jakości źróeł żeby nie szukac daleko Wspominamy tu witkowski „czołgi swiata” bez mrugnięcia okiem podaje sygnaturę "M1", opisując walki w Iraku mimo że powszechnie wiadomo, że czołgów M1 w Iraku e nie było. W walkach brały udział de facto głównie czołgi M1A1HA, w służbie od ew. M1A1,
ciekawe jest to ze rosną upublicznie straty z czasów I wojny w zatoce. Na początku było to info o stracie o stracie 30 czołgów. Po roku jest mowa o 36 (18 bojowe, 9 ogień własny, 9 uszkodzenia innego typu, pola minowe etc.), rzeź wojsk pancernych iraku miałabyć całkowita, w czołgasch świata z 1994 roku piszą o zniszczeniu 50 % Irackich t72 a w końcu okazuje się ze nTW2/2003, piszą -
"wg. M. Helda, Warhead hit distrubution (pisownia oryginalna) on main battle tanks in the Gulf War, Journal of Battlefield Technology, vol. 3, nr 1/2000 bezpośrednie uszkodzenia bojowe odniosło podczas wojny w Zatoce Perskiej tylko 14 czołgów T-72".

Z innych źródeł już nie polskich po 10 latch wyszło, że T -72 potrafiły zniszczyć w bezpośredniej walce M1A1HA (amunicja która sprawiałaby kłopot już przy penetracji T 55 AM to tak a propos metodologi mierzenia odporności pancerza i przebijalności pocisków).
Przypomimam ze w mediach na początku II wojny w zatoce centcom opowiadał bzdury w stylu „tylko abrams może zniszczyć innego abramsa” co już po dwóch latach od I wojny było oczywista nieprawdą

4 a propos o walkach w Bejrucie
Dwie (trzy?) uwagi co do starć w Bejrucie 1980 roku
Generalnie dopiero po latach wychodzi ze w Libanie toczyly sie bardzo zazarte walki
pancerne w ktorych syryjczycy wcale nie byli rozstrzeliwani a izraelczycy z kolei wcale nie odnosili blyskotliwych zwyciestw.
Dla przykładu według Ruy Hutchins Modern land warfare londyn 1996,
W toku dzialan izrael stracil 107 merkav - w sumie straty w broni pancernej izraela
wyniosly 225 plus. z tego wiele wlasnie od ognia t 72.
Straty syryjskie wraz z plo to " ponad 500 " czołgów w tym ok 30 T 72.
Merkavy zniszczyly 9 T 72,
W parktyce oznaczałoby to ze Zydzi w trakcie operacji Liatni stracili
połowę wszystkich swoich Merkav w ogóle.!
Dla odmiany według Panzergruppe, styczeń '96, The M60 series in Israeli
service, Brett W. Awans Izrael "przyznaje się" do straty zaledwie 30-40 czołgów, natomiast "raporty szacują", że do 100 kolejnych moglo zostać trafionych/uskodzonych/zniszczonych, oraz że Syryjczycy stracili "ponad 400 czołgów".
Żeby zamieszać jeszcze bardziej wywiad TV z 15. VI.1982 z premierem Beginem, zydowcy pancerniacy zniszczyli 9 T-72, a w sumie, 300 czołgów syryjskich - w oryginale "We destroyed 300 Syrian Soviet tanks. You know, they included the T-72. We destroyed nine such tanks with our "Merkava." While NATO claimed that the T-72 is undefeated in one respect - it cannot be hit from the front – NATO now knows this is not so. This is also a myth. It can be hit from any side. And we destroyed nine T-72 tanks. I wish we could take one out and examine what goes on there in its belly, but we have not succeeded till now due to
battlefield reasons. But the fact is that our "Merkava" destroyed nine such tanks."A do tego Syryjczycy dysponowali wersjami wozy wersji G, przy czym G to była 'arabska" wersja T-72A (czyli naszej naszej M), rózniąca się głównie brakiem niemetalowych elementów pancerza.
W sumie żydzi pochwalili się zniszczeniem ….. 9 T-72 w walkach pancernych co nie przeszkadzało propagować mit niewykle suktecznej i do tego niezniszczalnej merkavy

Ochrona pancerna t72 i nie tylko

#34
Pancerz T-72 był identyczny co T-64. NAjpierw T-64 nie miał elementów
niemetalowych, jak i T-72. pierwszy T-64 z '64 roku miał np. czołowy pancerz wieży
grubości 600 mm, kombinacji stal-aluminium-stal. Irackie T-72 miały własnie tego typu stalowy pancerz
W obu powyższych wozach, elementy niemetalowe to modernizacje z pierwszej połowy lat 70.a jesli chodzi o "poźniejszy" T-64 i jego pancerz. to zgodnie z Użycki, Berger, Sobala "Współczesne gąsienicowe wozy bojowe" - pancerz wieży ~450mm, kadłuba 200mm (liczone prostopadle do płyty, 534mm od czoła, prostopadle do podłoża) z tego (w kolejności od czoła): stali o dużej twardości, stal o średniej twardości, wkładka z tworzywa sztucznego, stal o dużej plastyczności.
siląc sie na podsumowanie - pancerze wielowarstwowe są standartem od połowy lat 70 tych i występuja w wozach made in ZSRR. T-80, T-80B, T-80BW, T-72A/M, T-72M1, T-72BM elementy
ceramiczne stają sie standartem od połowy lat '80. a patrząc na konstrukcje made in ZSRR (i rosja) to w szczególności T-80U, UK, UM, UM1, UM2, T-72S, T-90, T-90S.
z drugiej strony barykady Abrams ma zwykły pancerz kombinowany (stalowo-aluminiowy wypełniony korundem), albo pancerz kombinowany zawierający elementy ceramiczne a od M1A1HA elementy
zubożonego uranu.
porażających róznic technologicznych niestety nie ma. pomijam pancerze reaktywne bo to chyba trochę inna bajka
pozdrawiam

Ochrona pancerna t72 i nie tylko

#35
Tyle, że Abram ma go po prostu więcej niż sowieckie czołgi (choćby z racji większej masy ogólnej); no i pancerz "uranowy" to już naprawdę coś. Przepaść rozwarła się w sumie w połowie lat 80-tych, bo wozów serii T-80U (i pochodnych nie było aż tak wiele, podobnie T-90), a Abramsów dopancerzonych do standardy "HA" (i następnych) jest jednak więcej.

Ochrona pancerna t72 i nie tylko

#36
dwie uwagi
1.od połowy lat '80 czołgi radzieckie były wprowadzane z pancerzem reaktywnym. Pancerz czołgów
T-72/72A/72B/72S/80B/BW/U/90/90S miał, od początku zaczynając, od ok. 400 do
600 mm ekwiwalentnego. Do tego pancerz reaktywny. Ideą działania takiego pancerza jest fizyczna dezintegracja penetratora, a co najmniej zasadniczych elementów wpływających na skuteczność penetracji
2. co do grubości to ten parametr moze byc mocno złudny np. Leopard II A4 ma pancerz o fizycznej grubości ok 70 cm, zasadnicza grubośc to pancerz warstwowy, niestalowy. na pociski rdezniowe nie będzie bardziej odporny niz pancerz stalowy. po prostu. Do tego, pancerz ma relatywnie niewielkie krzywizny. Inaczej trochę sprawa ma
się z pancerzem M1A1HA, który ma znacznie lepsze wypełnienie jest znacznie bardziej ciekawe a
pancerz jest fajnie pochylony. i tu odpornośc na pociski rdzeniowe rdzeniowe może przekroczyć 700 mm, pomimo o wiele mniejszej grubości fizycznej pancerza. pancerz czołowy t 80 ma ok 0,5 metra fizycznej grubości z czego wkładka to ok 200-220 mm tyle ze t80 ma do tego pancerz reaktywny.
Pancerz reaktywny używany na wozach rosyjskich i organicznie zwalcza pociski podkalibrowe.. W zalezności od rodzaju amunicji, wyeliminuje skutki trafienia dla pancerza
zasadniczego. np. Podczas testów w Indiach i Rosji, Kontakt-5 potrafił
zupełnie zniwelować skutki trafienia amunicji rdzeniowej o przebijalności ok.
350+ mm. reasumując
Gdy zaczęły wchodzić do służby "dopancerzone werse M1, Rosjanie masowo używali już pancerzy reaktywnych.

3. W chwili wprowadzenia do służby M1, miał on pancerz porównywalny z T72
Potem przyrost masy podobnie Zarówno M1, jak i T-72 "utyły" ok.16-17%.
4. SZwedzi po testach T80 (był w konkursie na czołg podstawowy) twierdzili ze ma wkładki uranowe w pancerzu,
pozdraiwam

Ochrona pancerna t72 i nie tylko

#37
Marek
Porównując masy i wiedząc o roku wprowadzenia do służby naprawdę raczej trudno przypuszczać, żeby czołgi te miały porównywalne pancerze.
Co do T-72S to był to zubożony wariant eksportowy i nie jestem przekonany czy w ogóle był produkowany.

Ochrona pancerna t72 i nie tylko

#38
Cześć Piotr
Nie rozumiem Twoich wątpliwości-przecież liczby masz w poście Marka.
T-72S był produkowany-eksport do Iranu i prawdopodobnie do Korei Północnej
pozdrawiam

Ochrona pancerna t72 i nie tylko

#39
Piotr
Poza masami wazne sa tez gabaryty wozów a tu wozy ex-radzieckie przewodzą. Porównaj tylko czołowe powierzchnie wież T 72 i Leo 2.
Dlatego kosztem komfortu (i bezpieczeństwa) pracy załogi rosjanie mogli budować relatywnie małe i lekkie czołgi o bardzo przyzwoitej osłonie pancernej.

Ochrona pancerna t72 i nie tylko

#40
Krzysztof
Wg mojej wiedzy (przyznaję, że specjalnie się tym nie interesuję) kształt pancerza M1 i Leo-2 ma związek właśnie z zastosowaniem pancerza nowej generacji. Analogicznie kształt wież T-72/80 świadczy o tym, że ZSRR tej technologii nie opanował.
O zdobyciu Abramsa słyszałem od oficera wywiadu w latach 80-tych i wg moich informacji główny problem ZSRR i państw dawnego UW polegał na tym, że pomimo posiadania dokumentacji i kompletnego czołgu nie potrafiliśmy wdrożyć produkcji technologii tego pancerza.
Jaki wariant M1 zdobyliśmy nie wiem ponieważ w tamtych latach nie znałem wersji.